Każda kobieta chce wyglądać pięknie, tymczasem proces starzenia postępuje nieubłaganie. I choć nie da się go odwrócić, to – stosując odpowiednie kosmetyki – można go spowolnić. Poza tym na rynku funkcjonuje wiele produktów, które pozwalają nam osiągnąć właściwy efekt wizualny i odjąć sobie nieco lat. Do tego konieczne jest m. in. farbowanie siwych włosów.
Siwizna równa się starzenie
Nie tylko nasza skóra, ale i włosy podlegają nieodwracalnym zmianom. Już w wieku 25 lat w cebulkach włosowych zachodzą pierwsze procesy destrukcyjne, które z czasem dominują nad procesami odnowy. Stopniowo spada też efektywność mieszków włosowych: wyrasta z nich mniej włosów, które pozbawione są blasku i sprężystości. Pierwszą widoczną oznaką starzenia się włosa jest siwienie, stopniowo spada też poziom nawilżenia. Włosy stają się wówczas podatne na złamania, wypadają, są bardziej wrażliwe na działanie czynników zewnętrznych. Procesowi starzenia można przeciwdziałać stosując systematycznie odżywki i szampony poprawiające kondycję skóry głowy i wzmacniające osłabione cebulki włosów. Warto szukać kosmetyków z takimi składnikami, jak: biotyna, niacyna, kofeina czy ceramidy.
Możemy poradzić sobie również z siwieniem włosów, farbując je. Musimy jednak pamiętać, że starzejące się, osłabione włosy źle znoszą koloryzację, dlatego warto sięgnąć po preparat, który poza pięknym odcieniem zapewni im pielęgnację i ochronę. Co więcej – białe włosy są też trudniejsze w koloryzacji.
Jak farbować?
W przypadku pojawienia się pierwszych pojedynczych siwych włosów nie ma potrzeby wykonywania całkowitej koloryzacji. Wystarczy zrobienie jasnych refleksów, a wówczas nikt nie zauważy pojawienia się siwego włosa. By zrobić takie refleksy samodzielnie, wystarczy zastosować farbę o ton, dwa, jaśniejszą od naturalnego koloru włosów. Załóż rękawiczki, nabierz nieco farby na palce i przeciągnij nimi pojedyncze kosmyki. Dzięki temu będą one ładnie rozświetlone, a twarz zyska młodzieńczego blasku.
Kiedy siwych włosów przybywa i zaczynają one tworzyć białe pasma, przyszedł czas na farbowanie całości powierzchni. Można zrobić to używając szamponu koloryzującego, płukanki albo delikatnej farby bez amoniaku. Produkty te nie pokryją idealnie białych włosów, ale dadzą ciekawy efekt – pasma staną się np. jasnozłote, beżowe, nie będą się mocno odróżniać od reszty włosów. Co więcej, mniej widoczne będą również odrosty.
Kiedy siwe są już niemal wszystkie bądź wszystkie włosy, warto sięgnąć po farbę w naturalnym kolorze, czyli z odcieniem 0 po pierwszej cyfrze. Pierwsza cyfra na opakowaniu produktu to poziom jasności – niższe numery mają kolory ciemniejsze, wyższe – jaśniejsze. Druga cyfra jest właśnie informacją o odcieniu, jaki daje kolor: 0 – oznacza brak refleksu. Warto kupić farbę dobrej jakości, najlepiej przeznaczoną dla profesjonalistów, bowiem wśród produktów dostępnych w drogeriach wybór naturalnych odcieni jest ograniczony.
